wtorek, 28 grudnia 2010

Wacom bamboo



Haxi says:
I tak oto dotarł dziś do mnie mój kochany nowy tablecik! Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę. Może nowy sprzęt zmotywuje mnie do częstszego rysowania :D

piątek, 24 grudnia 2010

Choinka


Haxi says:
Tak świątecznie. Eh, Fiona jak zwykle musi wszystko popsuć.
Lamerski komiks jest lamerski.



Dziwne dudle są dziwne.



Mnie nie pytajcie...



HAHAHAHAHAHAHAHAHA....


czwartek, 23 grudnia 2010

Bal



Haxi Says:
No cóż długo chodziła za mną ta praca, ale jednak zabrakło mi zapału do pełnego wykonania, więc macie dudel. HC V jako dzieci zapraszają swoich ojców na bal z okazji dnia ojca. Niestety nie we wszystkich rodzinach jest tak pięknie jak powinno. Szczerze powiedziawszy chciałam u Vaski pojechać pełną patologią tak by naprawdę miała nasrane w głowie. I tak też zrobię, ale nie zdradzam szczegółów wszystko w dalszych bananach.


boże ja w końcu dodaję prace na bieżąco ;_; (zapomina, że ma 2 miesiące zaległości)




A tu za prośbą Riza macie relacje z mamusiami. I jak zwykle najbardziej obrywa Vaska. Hurr dla patologicznych rodzin! Tak oba rysunki na odpierdol.

środa, 22 grudnia 2010

Strings of Death




Haxi says:
No i zespół ma nazwę. A to powyżej to pseudopierwszastronakomiksu. Nie przejmowałabym się tym zbytnio. Mi komiksy nigdy nie wychodzą.

wtorek, 21 grudnia 2010

Rock stars



Haxi says:
Rysunek dla relaksu gdzie anatomia nie ma znaczenia, ani ładne to nie musiało być, po prostu by mi się podobało. Postacie z zespołu, który nie ma jeszcze nazwy. Właśnie pracuję nad pierwszą stroną owego komiksu. Yasu jest perkusistą, D.T. gra na wiolonczeli i czasem jest drugą wokalistką, Rox to druga wiolonczela i Lila czyli główny wokal.

I gratisowo otrzymujecie obrazek D.T bo Riz prosił:

poniedziałek, 20 grudnia 2010

Święta z HCV



Haxi says:
Moje dzisiejsze wypociny. Nie życzę wam wesołych świąt bo to gówno prawda, życzę wam byście je jakoś w miarę znieśli, aby ominęły was kłótnie i krzyki, aby było w nich jeszcze odrobinka tej dziecięcej magii, w moich już nie ma, ale może wam się uda. No i cierpliwości przede wszystkim.
A tu macie detale tej pracy:

środa, 15 grudnia 2010

Tu wpisz swój tytuł notatki



Haxi says:
Dobra dziś tylko szkic bo nie chciało mi się rysować więcej. Za to możliwe, że papierowych prac pojawi się więcej więc czekajcie aż mój skaner znów ożyje. W sumie tonie wiem co dalej bla bla bla. A właśnie to poniżej to zajęcia z rzeźby :D

czwartek, 9 grudnia 2010

Bananem być



Haxi says:
Przybywam do was z warzywkowo-owocowa tapetą :D Wszystkie w oryginale są u mnie w zeszycie xD. A zaczęło się od Smutos Bakłażanos i El Pomidorosa. Bo pana bakłażana nikt nie lubi :( I niech was nie zwodzą te słodkie buźki, niektóre owoce czy warzywa są strasznie wulgarne!!!

czwartek, 2 grudnia 2010

Morgana



Haxi says:
Moja interpretacja Morgany z LoL'a. Wiem wiem jakaś tu wynikła rysunkowa herezja, ale bywa :P Jak na razie nikt nie odgadł co ona ma na brzuchu za pierwszym razem czyli mój przekaz okazał się totalnym failem. No ale bywa. Nie wiem czy zrobię ją w kolorze.

środa, 1 grudnia 2010

nadal nic



Haxi says:
Oż zmoro, próbowałam dziś coś z sensem nabazgrolić, przykro mi wyszło z dupy. Coś nie idzie mi ostatnio rysowanie. U góry Sigma i Miron z Tunelu. Już chyba wolę poczytać książkę, albo coś popisać.



Haxi says:
Mały żabol w szkole. Zawsze kradła lizaki dzieciom i miała wyjebane na wszystko xD. Ma problemy z asymilacją, nikt jej nie lubi... nie żeby jej to przeszkadzało. A tak w ogóle to pies mi siedzi na głowie... (tak panie bułeczko o panu mówię xD)

środa, 24 listopada 2010

Vladimir



Haxi says:
Ewidentnie to moja ulubiona postać. Lubimy te samy tematy :P wiecie krew, śmierć, miesiączka... spoko koleś... a tak na serio jest to postać z gry LoL, w którą gram ostatnio z moim niedźwiedziem i jego kumplami. Tak więc niestety to nie władca okresu tylko zwykły wampir. Co za szkoda. Na pocieszenie, że tak mało artów ostatnio wstawiam (przezlenia i za dużo roboty) macie zdjęcie niespodziankę: Znajdź Haxi na zdjęciu, wygraj iPoop!



Haxi says:
Niespodzianka. Wstawiam lineart jaki zrobiłam do najnowszej pracy. Nie ma jeszcze tła i kolorów, ale wszystko w swoim czasie ^^.

czwartek, 18 listopada 2010

I live to let you shine



Haxi says:
Nie chcę byś był tylko wspomnieniem w mojej głowie. Ale wiem, że nic tego nie zmieni. Jesteś po drugiej stronie rzeki, która nie ma mostu.

środa, 10 listopada 2010

Okres nieskończonych prac





Haxi says:
Tyle prac pozaczynałam, ale nie potrafię ich pokończyć... by nie było, że nie rysuję.




O skończona praca! Omg nie umiem rysować przystojniaków totalny fail.
Mój typ faceta 8D
|
V

poniedziałek, 8 listopada 2010

Miron



Haxi says:
Nowa postać z Tunelu. Pojawiła się niedawno i jest prawa ręką Sigmy. Młody chłopak o niezwykłych umiejętnościach do zabijania. Również dobry matematyk.

niedziela, 7 listopada 2010

Powoli do przodu



Haxi says:
Urywek pracy jaką zrobiłam na zamówienie, niestety mój skaner nie obsługuje formatu A3 więc jest ucięte. Ale porobiłam zdjęcia może kiedyś wrzucę. Mam miesiąc zaległości w artach. niedobrze.

Zaległy art za 17.09.2010



Haxi says:
A tak jakoś nudziłam się na wykładach

niedziela, 31 października 2010

Niespełnione marzenia



Haxi says:
No miałam spora przerwę. Ale udało mi się dziś skończyć arta, którego chciałam narysować. Pozę znalazłam gdzieś na jakimś zdjęciu. Mam jeszcze jedną zaczęta na Halloween ale nie wiem czy dziś dam radę skończyć. Dostałam jeszcze zlecenie do czwartku na obraz i tym tez muszę się zająć. Mo i projekt na studia. Eh, za mało czasu. Dzień powinien mieć dodatkowe 24 godziny.

Zaległy art za 30.10.2010



Haxi says:
łu-hu...

wtorek, 26 października 2010

Baj Baj



Haxi says:
No i pojechał sobie ;_; buu już tęsknię. Ostatnio naprawdę nic tu nie wrzucałam bo miała dużo na głowie. Dziś czuję się okropnie, rozchorowałam się i mam wybitego palca co uniemożliwia mi sprawne wykonywanie czynności dnia codziennego. Dobrze, że to lewa dłoń bo bym pisać/rysować nie mogła. Tak wiem tło ssie na całej linii, ale nie chciało mi się nad nim siedzieć.

Fact about Haxi & Riz:
Rozstania są do dupy

środa, 20 października 2010

Z cyklu: Wena z łazienki



Haxi says:
Tym razem natchnęło mnie coś innego choć też z mojej łazienki. Tak wiem i znów padło na biednego Barabasza. Nic na to nie poradzę, że on czasem nie rozumie kobiet :P

wtorek, 19 października 2010

Dzień z życia Haxi 2



Haxi says:
Nosz urwał nać!

ps: przepraszam Ginger bo nie pamiętałam co miałaś pod kurtką... i tak poszłam na łatwiznę.

Zaległy art za 16.09.2010


Haxi says:
Bo mam kostkę w łazience i jak ją zobaczyłam od razu pomyślałam o tym małym ćpunku Barabaszu. Przecież on wciąga kostkę dziennie... bez rozdrabniania.

poniedziałek, 18 października 2010

Dzień z życia Haxi



Haxi says:
Nie skomentuję tego.

Zaległy art za 15.09.2010




(próbowałam odwzorować mimikę mojej mistrzyni, ale trochę nie wyszło)
Haxi says:
Bazgroły bez sensu są bez sensu
ale tak bezstresowo się je rysuje.

sobota, 16 października 2010

7.Axis






Haxi says:
Imię: "Axis" Valerian Cross
Rasa: Chimera: 50% człowiek 50% smok
Wiek: 27 lata
Grupa krwi: AB
Pochodzenie: Kanada
Historia: Tak naprawdę mało o nim wiadomo. Ten wolny duch pojawia się gdy jest potrzebny i zaraz po tym odchodzi gdzieś w swoja stronę. Każde jego pojawienie się wywołuje nie lada zamieszanie, ale zazwyczaj w dobrym znaczeniu tego słowa. Dołączył do HCV niedawno i jego specjalizacja to broń biała (miecze, noże ect.). Jeździ na swoim kochanym motorze gdy tylko morze.
Lubi: Broń białą, szybkie maszyny, dobrą zabawę
Nie lubi: Nudy, nudy i jeszcze raz nudy :P w sumie to nie ma rzeczy jakiej by nie lubił xD
Motto: "Roads? Where we're going we don't need roads."

Fact about Axis:
Po pierwsze, powstał niedawno więc jego historia jest niekompletna :P
Po drugie, chyba każdy kojarzy cytat z motta ;)