Wacom bamboo

Haxi says:
I tak oto dotarł dziś do mnie mój kochany nowy tablecik! Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę. Może nowy sprzęt zmotywuje mnie do częstszego rysowania :D

Choinka

Haxi says:
Tak świątecznie. Eh, Fiona jak zwykle musi wszystko popsuć.
Lamerski komiks jest lamerski.

Dziwne dudle są dziwne.

Mnie nie pytajcie...

HAHAHAHAHAHAHAHAHA....

Bal

Haxi Says:
No cóż długo chodziła za mną ta praca, ale jednak zabrakło mi zapału do pełnego wykonania, więc macie dudel. HC V jako dzieci zapraszają swoich ojców na bal z okazji dnia ojca. Niestety nie we wszystkich rodzinach jest tak pięknie jak powinno. Szczerze powiedziawszy chciałam u Vaski pojechać pełną patologią tak by naprawdę miała nasrane w głowie. I tak też zrobię, ale nie zdradzam szczegółów wszystko w dalszych bananach.


boże ja w końcu dodaję prace na bieżąco ;_; (zapomina, że ma 2 miesiące zaległości)

A tu za prośbą Riza macie relacje z mamusiami. I jak zwykle najbardziej obrywa Vaska. Hurr dla patologicznych rodzin! Tak oba rysunki na odpierdol.

Strings of Death

Haxi says:
No i zespół ma nazwę. A to powyżej to pseudopierwszastronakomiksu. Nie przejmowałabym się tym zbytnio. Mi komiksy nigdy nie wychodzą.

Rock stars

Haxi says:
Rysunek dla relaksu gdzie anatomia nie ma znaczenia, ani ładne to nie musiało być, po prostu by mi się podobało. Postacie z zespołu, który nie ma jeszcze nazwy. Właśnie pracuję nad pierwszą stroną owego komiksu. Yasu jest perkusistą, D.T. gra na wiolonczeli i czasem jest drugą wokalistką, Rox to druga wiolonczela i Lila czyli główny wokal.

I gratisowo otrzymujecie obrazek D.T bo Riz prosił:

Święta z HCV

Haxi says:
Moje dzisiejsze wypociny. Nie życzę wam wesołych świąt bo to gówno prawda, życzę wam byście je jakoś w miarę znieśli, aby ominęły was kłótnie i krzyki, aby było w nich jeszcze odrobinka tej dziecięcej magii, w moich już nie ma, ale może wam się uda. No i cierpliwości przede wszystkim.
A tu macie detale tej pracy:

I taki mały gratis
I jeszcze jeden!
ŻAAABOOOLLL!

Tu wpisz swój tytuł notatki

Haxi says:
Dobra dziś tylko szkic bo nie chciało mi się rysować więcej. Za to możliwe, że papierowych prac pojawi się więcej więc czekajcie aż mój skaner znów ożyje. W sumie tonie wiem co dalej bla bla bla. A właśnie to poniżej to zajęcia z rzeźby :D

Bananem być

Haxi says:
Przybywam do was z warzywkowo-owocowa tapetą :D Wszystkie w oryginale są u mnie w zeszycie xD. A zaczęło się od Smutos Bakłażanos i El Pomidorosa. Bo pana bakłażana nikt nie lubi :( I niech was nie zwodzą te słodkie buźki, niektóre owoce czy warzywa są strasznie wulgarne!!!

MIAŁ

Haxi says:
Miał miał miał! Tak to ja jako kot, i tak bardzo lubię miauczeć na ludzi i zostawiać niespodzianki na dywanie x3

Morgana

Haxi says:
Moja interpretacja Morgany z LoL'a. Wiem wiem jakaś tu wynikła rysunkowa herezja, ale bywa :P Jak na razie nikt nie odgadł co ona ma na brzuchu za pierwszym razem czyli mój przekaz okazał się totalnym failem. No ale bywa. Nie wiem czy zrobię ją w kolorze.

nadal nic

Haxi says:
Oż zmoro, próbowałam dziś coś z sensem nabazgrolić, przykro mi wyszło z dupy. Coś nie idzie mi ostatnio rysowanie. U góry Sigma i Miron z Tunelu. Już chyba wolę poczytać książkę, albo coś popisać.

Haxi says:
Mały żabol w szkole. Zawsze kradła lizaki dzieciom i miała wyjebane na wszystko xD. Ma problemy z asymilacją, nikt jej nie lubi... nie żeby jej to przeszkadzało. A tak w ogóle to pies mi siedzi na głowie... (tak panie bułeczko o panu mówię xD)